Jako miłośnicy świąt, śniegu i wszystkiego co związane jest z zimą, uwielbiamy świąteczne jarmarki. Zapach grzanego wina, pieczonej kiełbasy, imbiru czy mandarynek to coś dla czego możemy wejść w największy tłum ludzi. Im większe targi tym cieplejsza atmosfera i więcej radości. Jarmark w Poznaniu jest duży i piękny, jednak kiedy wpadliśmy do Krakowa odbywający się tam jarmark zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania.
Dziesiątki drewnianych budek, zdobionych kolorowymi farbkami, oknami w kształcie serca, firankami czy małymi lampkami. A w nich, pięknie pakowane słodkości, ręcznie robione ozdoby, swojskie przysmaki, ogromne bochenki chleba, pierogi, bigos i inne polskie specjały, które można jeść bez końca. Nie mogąc oprzeć się tym zapachom, kupiliśmy kilka pierogów i aromatyczne grzane wino. Piliśmy je na jednej z ławek patrząc na całą tą świąteczną wrzawę, piękny ratusz i wspaniałe sukiennice.
A w tle przygrywały nam piękne polskie kolędy. Mini studio nagrań w tym miejscu to świetny pomysł.
Jeśli wciąż nie czujecie klimatu świąt, jarmark to idealne miejsce by w pełni go poczuć. Magiczna aura otacza cały rynek i wszystkich zgromadzonych tam ludzi. Choć nie da się ukryć, że najładniejszy w Polsce jest jarmark we Wrocławiu, to Kraków stawiamy na drugim miejscu.