Takie poranki w środku wielkiego miasta to rzadkość. Niedzielne pustki na ulicach i miasto zatopione w tajemniczej mgle, przy której trudno dostrzec kolor świateł po drugiej stronie pasów. Pozostaje więc wskoczyć z aparatem na rower i dać porwać się wyobraźni. A takie tego efekty.
Ezoteryczny Poznań
- 19 stycznia 2015
- Podróże
- 4 komentarze
- Kamil
O autorze
Kamil
Z zawodu programista. Po pracy biegam, piszę, czytam. Lubię wyzwania, zimne miejsca i aktywne spędzanie czasu!
Podobne wpisy
Sopockie lenistwo i nicnierobienie
Dobrze jest czasem zapomnieć o codzienności - pracy, obowiązkach, nawet zbieraniu dokumentacji na bloga :) I tak właśnie zrobiliśmy w ostatni weekend, wybierając się na jeden słoneczny dzień do Sopotu....czytaj dalej »
W sercu Tatr: Dolina Pięciu Stawów i Morskie Oko
Tatrzańskie stawy to jedne z piękniejszych, jak nie najpiękniejsze miejsca w Polsce! Kiedy spytasz zagranicznego turysty z czym mu się kojarzy Polska, najczęściej usłyszysz o Tatrach i Krakowie. A jakie...czytaj dalej »