Magicznym miejscem na mapie Gozo jest Mġarr ix-Xini. To niewielka plaża, o której wyczytaliśmy w przewodniku – podobno jedna z najlepszych. Jednak nie sama plaża nas zachwyciła tym razem, lecz droga do niej…
O tym jak i za ile dostać się z Malty na Gozo pisaliśmy w naszym mini-przewodniku po Malcie.
Dopływamy do Mġarr na Gozo
To była nasza pierwsza wizyta na Gozo i nie znaliśmy jeszcze panujących tutaj warunków. Mieliśmy za cel dotrzeć do pobliskiej plaży, Mġarr ix-Xini. Mapa pokazywała, że to jakieś 4 km drogi przy morzu – niby z dala od miejscowości czy nawet ulic, ale nadal to mały dystans. Pomyśleliśmy: nic trudnego, 4 km to tylko 30 minut spacerku. I nie myśląc dłużej, wyruszyliśmy w podróż.
Po kilku minutach podróży opuściliśmy Mġarr i weszliśmy w polną ścieżkę. Lecz tutaj pojawił się problem – słońce grzało niemiłosiernie, a my nawet nie mieliśmy przy sobie kremu do opalania czy okrycia na głowę. Co gorsze, nie było łagodnego zejścia do morza ani jakiegokolwiek cienia, który pozwoliłby na chwilę skryć się przed słońcem. To był chyba najgorszy dzień jeśli chodzi o wysoką temperaturę i pełne słońce. Spieczone nosy i ramiona nie przestawały doskwierać, a butelka wody po 10 minutach od czasu wyjęcia jej z lodówki, stała się herbatą.
Czuliśmy się jak na pustyni, nie spotykając nikogo, mijając kilkadziesiąt jaszczurek i tyle samo kaktusów. Teren stawał się coraz bardziej górzysty, a my zbliżaliśmy się do celu.
W końcu dotarliśmy do zatoki. Zejście do samej plaży jest strome i ułożone z kamiennych schodków. Widok z góry natomiast niesamowity – znajdowaliśmy się jakieś 100 metrów nad poziomem wody. W tym momencie poczuliśmy zadowolenie, w końcu trud się opłacił, a nagroda była lepsza niż oczekiwaliśmy!
Kilka słów o plaży
Mġarr ix-Xini to wąska zatoka i jedno z najładniejszych kąpielisk na wyspie. Plaża w tym miejscu nie jest zatłoczona. Spotkaliśmy tam rodzinę i parę nurków oraz kilka osób w przybrzeżnym barze. Jeśli zakupiliście buty do wody, warto je zabrać właśnie w to miejsce, bo inaczej wejście do wody może być bolesne z powodu kamienistego podłoża.
Po takiej dawce ciepła, od razu weszliśmy do wody. Nie ma nic lepszego od ulgi dla spieczonych ramion i kąpiel w tak czystej wodzie! Nic dziwnego, że niemalże na każdej plaży spotykaliśmy nurków.
Dobre rady przy wycieczce do Mġarr ix-Xini
Wybierając się do tego miejsca, nie popełniaj naszego błędu :-) Otóż bezwzględnie musisz ze sobą zabrać:
- olejek do opalania z mocnym filtrem,
- kapelusz, który bardzo dobrze ochrania całą głowę i twarz.
- buty wodne do kąpieli – plaża ma kamieniste podłoże.
Po drodze nie znajdziesz żadnego schronienia przed słońcem, a trasa pozornie wydająca się łatwą, wcale taka nie jest. Choć dystans faktycznie wynosi około czterech kilometrów, to trzeba iść przez górzyste tereny i być wystawionym na pełne słońce przez co najmniej godzinę.
Powrót do cywilizacji
Postanowiliśmy nie wracać tą samą drogą i poszliśmy w przeciwnym kierunku do Għajnsielem, skąd złapaliśmy autobus do Rabatu.
Podsumowując, było warto! Po drodze mieliśmy okazję podziwiać spektakularne widoki gór i kręte drogi, które przez nie przebiegały. Zadziwiające, że nie spotkaliśmy praktycznie żadnych turystów na trasie.