Ostatnimi czasy mam lekkiego bzika na punkcie parków narodowych i ubzdurałem sobie, że skoro coś zostało ogłoszone parkiem narodowym to musi być piękne i koniecznie chcę to zobaczyć. A może nie ubzdurałem i faktycznie mam trochę racji?
Jako uzasadnienie zasłaniam się faktem, że parki często są tworzone przez prawdziwych pasjonatów natury, czego świetnym przykładem jest Moyenne Island na Seszelach. Naprawdę warto zapoznać się z tą historią. I choć wiem, że nie tylko parki są wyjątkowe, to jednak nie spotkałem jeszcze parku narodowego, w którym by mi się nie spodobało. Być może chodzę w zbyt nieturystyczne miejsca?
Yosemite National Park – praktyczne informacje
Dzisiejszym tematem przewodnim jest wyjątkowe miejsce, jedyne w swoim rodzaju. Park Narodowy Yosemite, bo o nim mowa, znajduje się w środkowej Kalifornii na terenie USA. Dla nas to niestety smutna wiadomość, bowiem za samo zobaczenie tego miejsca musimy zapłacić kilkaset złotych – w postaci wizy. Dla niektórych widoków warto jednak zgrzeszyć.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć o tym, że park od 1984 roku jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.